Darmowy prezent
„Chciałem tą grę dać mojemu dziecku z okazji Mikołajek’”- tak tłumaczył się mundurowym 38-letni Jacek S. w chwili zatrzymania na kradzieży jakiej dopuścił się w jednym ze sklepów na warszawskiej Woli. Teraz usłyszy zarzut kradzieży mienia.
37- letni Jacek S. w Mikołajki udał się do sklepu po prezent dla dziecka, za który nie zamierzał zapłacić. Kiedy wszedł do jednego z wolskich centrów handlowych nerwów zaczął rozglądać się na zainstalowane w pomieszczeniu kamery. Z półki sklepowej wziął grę, którą trzymając w ręku wyniósł ze sklepu. Wpadł od razu w ręce mundurowych. Tłumaczył funkcjonariuszom, że miał to być prezent dla dziecka. Zamiast jemu prezent zrobił sobie. Usłyszał zarzut kradzieży mienia za kwotę 279,00 złotych.
jb