Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kupował sprzęt pochodzący z włamań na budowach

Data publikacji 18.08.2020

Policjanci z Woli w wyniku czynności operacyjnych ustalili i zatrzymali pasera, który kupował sprzęt pochodzący z kradzieży z włamaniem na budowach. Wówczas policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Ukrainy, którzy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Paserowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z wolskiej komendy od jakiegoś czasu pracowali nad sprawą włamań na budowach do kontenerów pracowniczych. Sprawcy wyłamywali rolety okienne z prowadnic, a następnie kradli elektronarzędzia. Łączna wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 68 tysięcy złotych. Wnikliwa analiza zgromadzonego materiału dowodowego oraz skrupulatne czynności operacyjne policjantów przyniosły efekty. Operacyjni wytypowali do włamania dwóch mężczyzn, obywateli Ukrainy. Okazało się, że jeden z nich 24-latek jest poszukiwany przez inną jednostkę Policji. Podczas przeszukania lokalu oraz pojazdu należącego do drugiego z mężczyzn, 28-latka, policjanci ujawnili kilka porcji marihuany i substancji psychotropowej. W pojeździe mieli ukryty łom, nożyce do cięcia blachy, szczypce oraz ubrania robocze służące do włamań. Z przestępstw obaj uczynili sobie stałe źródło utrzymania.

Wówczas podejrzani usłyszeli cztery zarzuty kradzieży z włamaniem,  działając wspólnie i w porozumieniu. Mężczyzna w wieku 24-lat usłyszał dodatkowo dwa zarzuty za kradzież z włamaniem i kradzież, natomiast podejrzany w wieku 28-lat usłyszał zarzut za  posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych. Decyzją sądu zostali oni tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

To jednak nie kończyło sprawy. Operacyjnii wiedzieli, że muszą dotrzeć do pasera, który nabywał od nich skradziony sprzęt. Praca operacyjna i tym razem przyniosła efekty. 27-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany. Policjanci odzyskali część elektronarzędzi. Po sprawdzeniu okazało się, że posiada on telefon komórkowy pochodzący z kradzieży na terenie Białołęki. Podejrzany usłyszał dwa zarzuty paserstwa. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

kom. Marta Sulowska/ms

Powrót na górę strony