Słownie atakował policjantów, drugi kierował po alkoholu
Obrażał policjantów, a jego nietrzeźwy kompan miał orzeczony sądowy prowadzenia pojazdów. Obaj próbowali odjechać volkswagenem i uniknąć za to odpowiedzialności. Zostali zatrzymani przez policjantów i już usłyszeli zarzuty karne. Zgodnie z kodeksem karnym za znieważenie policjantów grozi kara do roku pozbawienia wolności, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości z sądowym zakazem grozi kara do 5 lat więzienia.
Przed godziną 18 policjanci z bemowskiego wydziału patrolowo-interwencyjnego kończąc interwencję, usłyszeli jak pasażer z volkswagena krzyczy w ich stronę, używając słów powszechnie uznanych za obelżywe oraz wykonując gest środkowym palcem. Zaraz po tym wraz z kierowcą próbowali odjechać. Funkcjonariusze ruszyli za nimi, używając sygnałów świetlnych. Pojazd się zatrzymał.
31-letni pasażer przez cały czas zachowywał się agresywnie wobec policjantów. Okazało się, że ma on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 49-letni kierujący również był pod wpływem alkoholu i miał ponad dwa promile. Do tego wyszło na jaw, że mężczyzna ma 36-miesięczny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim. Pojazd, którym poruszał się mężczyzna nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzani usłyszeli zarzuty karne. Pasażer usłyszał zarzut znieważenia policjantów, a kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu.
kom. M. Sulowska/mb