Chciał sprzedać paliwo, którego nie miał, odpowie za oszustwo
Zarzut oszustwa usłyszał 35-letni mężczyzna. Z ustaleń policjantów wynika, że 35-latek informował, że jest pracownikiem budowy i oferował do sprzedaży paliwo, którego nie miał. Wcześniej pobierał za to pieniądze. W taki sposób naraził pokrzywdzonego na straty wynoszące ponad 3 tysiące zł. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów poza Warszawą. Teraz może grozić mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do komendy na Wolę wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna, podając się za pracownika budowy, oferował do sprzedaży „nadwyżkę” paliwa. Tym razem umówił się na spotkanie z klientem w pobliżu placu budowy, pobrał pieniądze w wysokości ponad 3 tysiące zł za paliwo. Po chwili opuścił teren budowy innym wyjściem. Zdezorientowany klient zawiadomił o całej sytuacji Policję.
Sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny. Okazało się, że 35-latek przebywał w zakładzie karnym przez trzy lata i w styczniu br. opuścił więzienne mury.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów spoza Warszawy. Podejrzany usłyszał zarzut oszustwa, za grozi kara do 8 lat więzienia.
ms/mb