Od słowa do słowa i … awantura gotowa
Data publikacji 28.07.2009
Trzymanie nerwów na wodzy, to nie lada sztuka. Widać nie wszystkim to wychodzi. Dwaj panowie pokłócili się na bazarku o cenę sztućców. W efekcie mieliśmy złamany nos, interwencję lekarza i mundurowych. Do wyjaśnienia zatrzymano dwóch sprzeczających się mężczyzn.
Słoneczny i targowy dzień na bazarku zapowiadał się obiecująco dla pana Mirosława G. lat 52. Niestety jak się okazało, nie na długo. Gdy oferował jednemu z klientów kupno sztućców proponując za nie kwotę 150 zł, obok odezwał się głos mężczyzny ( Adam T. lat 50 – jak później ustalono), że są one wg niego warte jedynie 25 zł. Od słowa do słowa i … awantura gotowa. Potencjalny klient szybko się zmył, zaś obaj panowie pozostając na placu boju, dopełnili swego. W efekcie interweniował lekarz pogotowia ratunkowego opatrując złamany nos pana Mirosława. Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia obu mężczyzn.
kn