Sam zwrócił na siebie uwagę
Kierowca peugota wyjechał z piskiem opon z parkingu przy basenach na ul. Górczewskiej. Stojący nieopodal mundurowi Wydziału Patrolowo Interwencyjnego naszej komendy zauważyli, że "pirat" spowodował duże zagrożenie w ruchu drogowym. Jadące ulicą auta hamowały jeden po drugim. Cud, że nie doszło do żadnej stłuczki. Zatrzymany kierowca peugota był pijany. Miał 2,4 promila alkoholu w organizmie.
Było tuż przed godziną czternastą gdy kierowca peugota z impetem i piskiem opon wyjechał z parkingu przy basenach wprost pod jadące ulicą Górczewska samochody. Cud, że nie doszło do tragedii. Całą sytuację widzieli wolscy mundurowi. Pomknęli za kierowcą zatrzymując go do kontroli na ulicy Wolskiej. Od 31 letniego Adama C. czuć było silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że w jego organizmie jest aż 2,4 promila. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.
Za kierowanie w takim stanie, grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
kn