Skradzionym nissanem uciekał ulicami Warszawy
Policjanci z Woli zatrzymali 22-letniego Artura D. Mężczyzna skradzionym pojazdem uciekał ulicami Warszawy. Auto zostało skradzione kilka dni wcześniej na warszawskim Bemowie. W wyniku działań pościgowych, kierowcę nissana zatrzymano na Żoliborzu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Za ten czyn grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
policjant przesłuchuje podejrzanego -
zabezpieczony przez policjantów pojazd
Policjanci z wolskiej komendy przy ulicy Powązkowskiej zwrócili uwagę na kierowcę nissana. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Pomimo wysyłanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca nie reagował. Na ul. Rydygiera policjanci zablokowali pojazd. Kierowca widząc, że nie ma szansa na kontynuowania dalszej ucieczki samochodem, wyskoczył z pojazdu i usiłował uciec. Został błyskawicznie obezwładniony przez interweniujących funkcjonariuszy.
Jak ustalili policjanci mężczyzna kilka dni temu ukradł nissana z parkingu na terenie Bemowa. 22-letni Artur D. był już wcześniej notowany za przestępstwa podobne. Mężczyzna trafił do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamanie do samochodu. Artur D. przyznał się do zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze. W wymiarze 3 miesiące pozbawienia wolności oraz 8 miesięcy ograniczenia wolności. Z kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
jb