Był tak "zapracowany", że nie zauważył policjantów
27-letni Mariusz B. przekonany o swojej bezkarności, włamał się do zaparkowanego przy ul. Wolskiej fiata 125p. Mężczyzna najpierw przy pomocy cegły wybił szybę w aucie, następnie wsunął się przez okno do środka i „nurkując” zaczął demontować z deski rozdzielczej radio samochodowe. Był tak zapracowany, że nie zauważył nadjeżdżającego radiowozu. Po nocy spędzonej w izbie wytrzeźwień odpowie za swój czyn.
O 24:46 pracownik miejskiego monitoringu zauważył przy ul. Wolskiej młodego mężczyznę. Obserwowany, zbliżył się do zaparkowanego fiata 125p i trzymanym w dłoni przedmiotem uderzył w szybę. Po chwili odszedł, podniósł z chodnika kawałek cegły i ponownie rzucił w przednie drzwi auta. Gdy szyba rozbiła się, 27-latek przez okno wsunął się do środka. Zajęty demontowaniem radia, nie zauważył zbliżających się do niego policjantów.
eg