Okradł byłą żonę
Policjanci z Woli zatrzymali 38-letniego Artura W., który podczas nieobecności swojej byłej żony w mieszkaniu włamał się i ukradł pieniądze należące do niej i ich syna. Kobieta straty oszacowała na 3 tys. złotych. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Dzisiaj o jego dalszy losie zadecyduje prokurator. Za ten czyn grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do komendy zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie o tym, że została okradziona. Sprawcą kradzieży miał być jej były mąż, z którym nie mieszka już od dłuższego czasu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że kiedy wróciła z pracy do mieszkania zorientowała się, że z szuflady zginęły pieniądze należące do niej i ich syna. Wszystko wskazywało na to, że były mąż wykorzystał nieobecność domowników w mieszkaniu, włamał się i ukradł 3 tys. złotych.
Sprawą od razu zajęli się policjanci wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu. Przesłuchali pokrzywdzoną, świadka, a następnie dotarli do samego podejrzewanego, 38-letniego Artura W. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty kradzieży z włamaniem. Dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za ten czyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
jb