Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli podczas wykupki

Data publikacji 11.10.2013

Policjanci z Bemowa zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali odsprzedać właścicielowi skradziony w wyniku rozboju portfel z dokumentami. Wpadli w ręce policjantów w momencie dokonywania transakcji. Robert S. i Rafał P. usłyszeli już zarzuty rozboju, a sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt. Za ten czyn grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń policjantów wynika, że do pokrzywdzonego stojącego na przystanku autobusowym przy ul. Powstańców Śląskich podeszło dwóch mężczyzn i zażądało wydania pieniędzy. Kiedy spotkali się z odmową zaczęli bić pokrzywdzonego po całym ciele, zabierając mu kurtkę i portfel z dokumentami i kartami płatniczymi. Po jakimś czasie skontaktowali się z nim sprawcy i zaproponowali wykup za sto złotych swoich rzeczy. Powiedzieli, że jeśli chce je odzyskać, musi przyjść na dworzec kolejowy Warszawa Włochy. Mężczyzna zgodził się na propozycję mężczyzny, informując o wszystkim funkcjonariuszy Policji.

Bemowscy kryminalni zorganizowali zasadzkę. Kiedy zbliżała się umówiona godzina, funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn idących w stronę pokrzywdzonego mężczyzny, w celu dokonania transakcji. Na ten moment czekali kryminalni, którzy ruszyli w ich stronę. Po chwili policjanci zatrzymali 27-letniego Roberta S. i 37-letniego Rafała P., którzy trzymali w ręku skradziony łup.

W prokuraturze usłyszeli zarzuty rozboju. Sąd zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawiania wolności.

Powrót na górę strony