Skradzione paliwo odsprzedawali znajomym
Dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież paliwa ze stacji benzynowych zatrzymali policjanci z Woli. Straty, jakie ponieśli dystrybutorzy sięgają blisko 2 tysięcy złotych. Skradzioną benzynę i olej napędowy odsprzedawali znajomym, po niższej cenie. Wpadli w ręce mundurowych po tym jak ciągnęli w wózku kanistry z kolejnym skradzionym paliwem. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty.
Policjanci z Woli od końca marca otrzymali kilka zgłoszeń ze stacji paliw o kradzieży paliwa. Kryminalni analizowali każdą z tych spraw. Zabezpieczyli nagrania monitoringu ze stacji benzynowych i próbowali ustalić sprawców. Z ich ustaleń wynikało, że schemat działania nieuczciwego klientów był taki sam. Gdy jeden z mężczyzn tankował paliwo do kanistra umieszczonego w wózku sklepowym, drugi w tym czasie próbował odwrócić uwagę personelu stacji.
Przełom w sprawie nastąpił, gdy patrolujący rejon funkcjonariusze zauważyli idących ulicą mężczyzn ciągnących podejrzany koszyk z plastikowymi bańkami. Policjanci zatrzymali 34-letniego Piotra M. i 35-letniego Zbigniewa M.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym mężczyznom zarzutów kradzieży ponad 300 litrów paliwa. W rozmowie z policjantami przyznali się do kradzieży i złożyli wyjaśnienia. Jak wynika z ustaleń policjantów skradzione paliwo odsprzedawali znajomym po niższej cenie. Teraz obaj odpowiedzą za swoje zachowanie. Za kradzież grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.