Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zawsze trzeba mieć klasę. On jej nie miał!

Data publikacji 20.04.2009

Zupełnym brakiem taktu i wychowania wykazał się pan Jarosław, klient jednego z wolskich marketów. Najpierw zapakował do koszyka 6 puszek piwa. Potem w zaciszu przymierzalni wypił całe piwo. Później w stanie mocnego zamroczenia alkoholem załatwił potrzeby fizjologiczne niszcząc przy okazji spodnie za 35 zł i uszkadzając wykładzinę podłogową wartą 200 zł.

Na całe szczęście tacy „klienci” to rzadkość. Jednak jeden z marketów borykał się dziś z niesfornym mężczyzną. Pan Jarosław C. lat 33 przyszedł do sklepu, zapakował do koszyka spodnie i 6 puszek piwa, po czym dyskretnie wszedł do przymierzalni. Tam w jej zaciszu wypił cały alkohol. Temperatura otoczenia i szybkość z jaką skonsumował piwo, spowodowały mdłości w organizmie. Nie trzeba było długo czekać. To co wypił „oddał” na wykładzinę. Poprawił oddając mocz.

Pracownik ochrony wezwał wolskich mundurowych. Mężczyzna z wynikiem 3 promili alkoholu został zawieziony do izby wytrzeźwień.  Jutro przyjdzie mu złożyć obszerne wyjaśnienia.

kn
Powrót na górę strony