Złodzieja zmogło wino mszalne-AKTUALIZACJA
Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który włamał się do jednego z kościołów na terenie dzielnicy. Andrzej R. pozostał w kościele po wieczornej mszy św. i próbował skraść gitarę, sprzęt muzyczny, czajnik oraz dwie butelki wina mszalnego. Przy pomocy łomu chciał dostać się do różnych pomieszczeń. 30-latek w trakcie swoich nocnych podbojów skosztował też wina mszalnego, które tak go zmogło, że zasnął w łazience. Został znaleziony rano przez pracownika kościelnego. Wczoraj usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem działając w okresie recydywy. Wczoraj sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za ten czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze wolskiej komendy tuż przed 9.00 otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z kościołów na terenie Woli. Po przybyciu na miejsce w pomieszczeniu zakrystii zastali księdza oraz ujętego mężczyznę. Jak ustalili mundurowi, Andrzej R. pozostał w kościele po wieczornej mszy świętej chowając się w łazience. Gdy kościół został zamknięty postanowił włamać się do różnych pomieszczeń. W czasie przygotowywania przedmiotów do wyniesienia, skosztował też wina mszalnego. Upojony alkoholem zasnął w łazience. Rano został znaleziony przez pracownika kościelnego. Przy 30-latku mundurowi znaleźli worki foliowe z zawartością 2 gitar, mikrofonów estradowych, czajniki elektryczne, żelazko, rzutnik oraz 2 butelki wina mszalnego. Starty oszacowano na blisko 600 złotych.
30-letni Andrzej R. usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem działając w okresie recydywy. Wczoraj sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Za ten czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ea/jbFilm w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.18 MB)