Uciekał, bo bał się odpowiedzialności
Myślał, że jeśli nie zatrzyma się do kontroli drogowej to uniknie odpowiedzialności. Chwilę później przekonał się, jak bardzo się mylił. Po krótkim pościgu 21 – letni Adrian K. został zatrzymany. W trakcie legitymowania okazało się, że ma on dużo do ukrycia. Mężczyzna prowadził, choć nie miał do tego prawa, gdyż odebrano mu je wyniku przekroczenia punktów karnych, ponadto w organizmie miał 0,6 promila alkoholu. Za swoje zachowanie odpowie również inny kierowca, 26-letni Tomasz Z., który prowadził samochód pod wpływem narkotyku.
O 3:20 wolscy policjanci dali sygnał do zatrzymania się, jadącemu ulicą Połczyńską, kierowcy renault megan. Niestety mężczyzna zignorował polecenie i wciskając gaz ruszył w stronę ul. Powstańców Śląskich. Za nim natychmiast ruszyli mundurowi. Na skrzyżowaniu z ul. Okopową został zatrzymany. Podczas legitymowania okazało się, że 21-letni Adrian K. nie ma prawa jazdy, gdyż zostało mu ono odebrane za przekroczenie punktów karnych. Sprawdzenie trzeźwości kierowcy ujawniło kolejne przewinienie, 21-latek prowadził samochód mając we krwi 0,6 promila. Dzisiaj usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu po alkoholu.
Do dwóch lat więzienia grozi również zatrzymanemu przy ul. Żytniej 26-letniemu Tomaszowi Z. Mężczyzna kierował citroenem będąc pod wpływem narkotyku. I nim zajmą się dzisiaj wolscy dochodzeniowcy.
eg