Wpadł niebezpieczny przestępca
Data publikacji 30.03.2009
37-letni Hubert B. przez kilka lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W sobotę, gdy wychodził z jednego z mieszkań w centrum dzielnicy, wpadł w ręce wolskich kryminalnych. Mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia i poplecznictwo, a także nakazem doprowadzenia i dwoma wezwaniami do ustalenia miejsca pobytu.
Wolscy kryminalni specjalizujący się w poszukiwaniu osób zaginionych jak również ściganych przez wymiar sprawiedliwości, ustalili, że w jednym mieszkań w centrum dzielnicy może ukrywać się niebezpieczny przestępca. Jak się później okazało, mieli rację.
Gdy policjanci zbliżali się pod wskazany adres, zauważyli jak z budynku wychodzi poszukiwany od kilku lat, 35-letni Hubert B. Błyskawicznie zaszli mu drogę. Mężczyzna zaskoczony widokiem stróżów prawa, nie stawiał oporu. Został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Dzisiaj zostanie przewieziony do aresztu śledczego.
Hubert B. był poszukiwany dwoma listami gończymi: warszawsko-praska prokuratura ścigała go za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia, natomiast toruński sąd za poplecznictwo. Ponadto za mężczyzną rozesłano nakaz doprowadzenia i dwa wezwania do ustalenia miejsca pobytu.
eg