Agresor za kratkami
Mężczyznę podejrzewanego o naruszenie miru domowego zatrzymali wolscy policjanci. W chwili interwencji Artur M. był nietrzeźwy. 42-latek najpierw awanturował się z policjantami, wyzywał ich a następnie próbował uderzyć w twarz policjantkę. Został natychmiast obezwładniony i przewieziony na ul. Kolska. Artur M. usłyszał już zarzuty karne. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
Tuż po godzinie 3.00 wolską policję zaalarmował pracownik ochrony. Z pierwszych informacji wynikało, że do budynku ochrony wtargnął mężczyzna. Była bardzo agresywny, zrzucił na podłogę monitor oraz rejestrator monitoringu, po czym oddalił się z miejsca.
Pracownik ochrony dokładnie opisał sprawcę zdarzenia. Natychmiast w rejon skierowano załogę mundurowych. W czasie penetracji przy ul. Żytniej policjanci zauważyli odpowiadającemu rysopisowi mężczyznę. Ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna został zatrzymany, odmawiał podania swoich danych, był wulgarny wobec funkcjonariuszy. W pewnym momencie mężczyzna usiłował uderzyć policjantkę w twarz. Funkcjonariuszka natychmiast go obezwładniła i założyła na jego dłonie kajdanki.
Na komendzie policjanci ustalili jego dane. Sprawcą okazał się 42-letni Artur M. Mężczyzna został przewieziony na ul. Kolską ( 1, 6 promila alkoholu). Po wytrzeźwieniu Artur M. usłyszał trzy zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariusza publicznego oraz naruszenie miru domowego. Niebawem o wysokości kary zadecyduje sąd.