Świętował Nowy Rok skacząc po samochodzie
Zabawa sylwestrowa dla 22-latka zakończyła się pobytem na izbie wytrzeźwień. Mężczyzna został zatrzymany po tym jak skacząc po aucie uszkodził dach i maskę samochodu. Jego chuligańskie zachowanie zauważyła właścicielka toyoty i powiadomiła Policję. Wczoraj Jarosław P. usłyszał zarzuty. Za ten czyn grozi kara mu nawet do 5 lat pozbawienie wolności.
Tuż po północy wolskich funkcjonariuszy zaalarmowała kobieta. Poinformowała, że na skrzyżowaniu ulic Smocza róg Nowolipki Nowy Rok hucznie wita grupa osób. Jeden z jej uczestników wskoczył na zaparkowany na chodniku jej samochód i skacze po masce i dachu auta. Natychmiast w rejon skierowano załogę mundurowych.
Po przybyciu funkcjonariusze zauważyli opisanego przez kobietę mężczyznę. Jarosław P. został zatrzymany i przebadany alkomatem. Z wynikiem 1,6 promila trafił do izby wytrzeźwień. Wczoraj 22-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia toyoty. Straty oszacowano na około 3 tyś. złotych. Wkrótce sprawa trafi do sądu. Za ten czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
jb