Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jego narzędziem przestępstwa była pieczątka

Data publikacji 20.03.2009

Podczas przesłuchania twierdził, że najpierw znalazł firmową pieczątkę a potem zrodził się pomysł by takiemu szczęściu pomóc. Trzymając ją w ręku wszedł do marketu, wybrał paczkę mięsa wołowego, ostemplował opakowanie, by przy kasie nie dokonywać stosownej opłaty. Pracownicy nie dali się oszukać i do sklepowego złodzieja wezwali wolskich mundurowych.

34 letni Marian B. był przekonany, że przechytrzy pracowników jednego z wolskich marketów. „Uzbrojony” w firmową pieczęć pozwalającą na ominięcie kas bez dokonywania zapłaty za towar, wszedł do sali sprzedaży. Podszedł do działu mięsnego, wybrał ponad kilogramową paczkę z mięsem wołowym w cenie 27 zł i przyłożył pieczęć na opakowaniu. Dla zakamuflowania swego oszustwa do koszyka włożył puszkę piwa, po czym poszedł uregulować rachunek. Jakież było jego zdziwienie gdy za linią kas na przeciw stanęli ochroniarze. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę, który nie mając wyjścia przyznał się do oszustwa i kradzieży. Podczas przesłuchania tłumaczył śledczym, że pieczątkę znalazł na parkingu i wnet wpadł na pomysł jej wykorzystania. Wyraził również skruchę za swoje zachowanie, po czym poddał się dobrowolnie karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na 5 lat.

kn
Powrót na górę strony