Rosnący problem
Zatrzymania za posiadanie narkotyków stały się codziennością. Podczas pełnionej służby kryminalni, mundurowi czy też wywiadowcy kontrolują osoby popełniające wykroczenia czy też podejrzanie zachowujące się. Tak było ostatniej nocy na warszawskiej Woli. Do aresztu do czasu wyjaśnienia trafili dwaj panowie. Jeden miał kokainę drugi marihuanę.
Dochodziła godzina dwudziesta druga gdy kryminalni sprawdzali stan bezpieczeństwa osiedla przy ulicy Anielewicza. Swą uwagę zwrócili na mężczyznę, znanego im z wcześniejszych kontroli. Pan Rafał , bo tak ma na imię ów młody człowiek, nerwowo rozglądał się wokół siebie. Po chwili prężnym krokiem ruszył w stronę ulicy Stawki. Tu na przeciw wyszli policjanci. Gdy 23 letni Rafał P. wyjmował z kieszeni dokumenty do kontroli, na chodnik wypadła mała torebeczka. Jak się okazało wewnątrz znajdowała się kokaina. Mężczyzna oświadczył, że kupił ją na własny użytek. Został zatrzymany do wyjaśnienia.
Kilkanaście minut po północy ulica Kolejowa. Patrol mundurowych legitymuje trzech mężczyzn. Podczas kontroli osobistej u pana Adama P. lat 18 funkcjonariusze znajdują działkę z suszem marihuany. I on trafia do wyjaśnienia do celi wolskiego aresztu.
kn