"Kupił od cioci"
Zarzuty paserstwa usłyszał 20-latek, przy którym funkcjonariusze ujawnili skradziony telefon komórkowy. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że telefon kupił od swojej cioci. Damian S. został zatrzymany i przewieziony na komendę policji. Za zarzucany mu czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Wolscy funkcjonariusze patrolujący rejon al. Prymasa 1000-lecia zatrzymali do kontroli samochód, którym jechało kilka osób. Podczas czynności służbowych policjanci ujawnili, że jeden z pasażerów pojazdu posiada przy sobie telefon komórkowy, który widnieje w policyjnej bazie jako kradziony. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że telefon „kupił od cioci”. Damian S. został zatrzymany i przewieziony na komendę. Śledczy przedstawili mu zarzuty paserstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sprawą 20-latka zajmie się niebawem sąd.