Ze złości zniszczył samochód
Za zniszczenie sąsiadce samochodu odpowie 47-letni Czesław W. Mężczyzna w odwecie za uwagę kobiety, by nie kłócił się z młodzieżą i wrócił do domu, zarysował tylny zderzak w jej daewoo oraz wyrwał wycieraczkę i antenę. Następnie jak gdyby nic, poszedł do swojego mieszkania. Wezwanym na miejsce policjantom tłumaczył się, że „niewiele pamięta, ale coś mu świta”. Noc spędził w izbie wytrzeźwień, miał 2 promile. Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.
Około 19:00 do młodzieży siedzącej przed blokiem, przy Al. Solidarności poszedł pijany mężczyzna i zaczął jej ubliżać. W tym momencie obok przechodziła jego sąsiadka, która zwróciła mu uwagę, by nie kłócił się i wracał do domu. Niestety mężczyzna zanim odszedł, zbliżył się do samochodu kobiety i pięściami zaczął uderzać w dach pojazdu, a następnie kopać w drzwi. Po chwili wyrwał tylną wycieraczkę i antenę. Właścicielka samochodu wyceniła straty na 700 zł.