Udawanie inkasenta nie pomogło
Tomasz W. podczas legitymowania twierdził, że jest inkasentem i przyszedł sprawdzić liczniki oraz jak są położone rury. Funkcjonariusze mu nie uwierzyli i go sprawdzili. Okazało się, że ma przy sobie zawiniątko z marihuaną. 48-latek trafił do policyjnej celi. Tam też został przewieziony 26-letni Piotr D. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli narkotyki, wagę, młynek z marihuaną i ponad 2 tysiące złotych. Obojgu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ok. 21:00 nieopodal ul. Grzybowskiej przed blokiem wolscy policjanci z zespołu wywiadowczego zatrzymali 48-letniego Tomasza W. Podczas legitymowania mężczyzna tłumaczył się, że pracuje jako inkasent i właśnie zakończył kontrole liczników oraz rur. Myślał, że w ten sposób uniknie sprawdzenia. Teraz już wie, jak bardzo się mylił. W kieszeni spodni mężczyzna miał ukryte zawiniątko z marihuaną. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyk i 120 złotych – na poczet przyszłych kar.
48-letni Tomasz W. po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzut posiadania narkotyków.
Do celi trafił także 23-letni Piotr D. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli susz roślinny, pudełko do jego rozdrabniania, ziarenka, wagę, młynek z marihuaną i ponad 2000 tysiące złotych – pieniądze zatrzymano na poczet przyszłych kar. Niebawem sprawa zostanie przekazana do sądu. Zatrzymanym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
eg
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.96 MB)