Alkohol w butach, a komórki w kurtce i na półce
Dwóch braci odpowie niebawem za swój czyn przed sądem. Podejrzani są o włamanie do szafek pracowniczych i kradzież z nich dwóch telefonów komórkowych. Najmłodszy zanim usłyszał zarzut, został ukarany mandatem wysokości 100 złotych. Skradł dwie butelki wódki i ukrył je w butach. Grozi im do 10 lat więzienia.
W południe bemowscy policjanci zostali skierowani przez dyżurnego miasta do punktu handlowego przy ul. Powstańców Śląskich. Na miejscu zastali pracowników ochrony i dwóch braci zajmujących się rozładowywaniem towaru.
Jak ustalili funkcjonariusze 18-letni Konrad O. i 23-letni Rafał O. nie byli uczciwi. Z szafek pracowniczych ukradli, pokonując zabezpieczenia, dwa telefony komórkowe o łącznej wartości 800 złotych. Jeden z aparatów znaleziono w kurtce Konrada O., drugi był ukryty na półce między artykułami. Skradzione przedmioty wróciły do właścicieli, natomiast podejrzani trafili do policyjnych cel.
18-letni Konrad O. zanim usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu z bratem, został ukarany mandatem stuzłotowym za kradzież dwóch wódek. Butelki ukrył w swojej szafce, w butach. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
eg