Ukradł, by sprzedać
Brakiem pieniędzy tłumaczył swój czyn 41-letni Jacek S. Mężczyzna ukradł ze sklepu telefon komórkowy wart prawie 500 złotych. Dzisiaj, gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Ok. 17:00 w sklepie na Bemowie jeden z klientów wychodząc, uruchomił alarm. Pracownicy ochrony błyskawicznie zareagowali – uniemożliwili 41-letniemu Jackowi S. ucieczkę i wezwali na miejsce policyjną załogę.
Funkcjonariusze w kurtce podejrzewanego znaleźli nienależący do niego telefon komórkowy, jego wartość oszacowano na prawie 500 złotych. Jacek S. chciał usprawiedliwić swój czyn trudną sytuacją finansową. Dzisiaj, gdy tylko wytrzeźwieje, we krwi miał 1,4 promila alkoholu, zostanie przesłuchany. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
eg