Chcieli ukraść malucha lub poloneza
Policjanci z Woli zatrzymali trzy osoby podejrzane do usiłowanie kradzieży z włamaniem do samochodu. Dwóch 18-latków Woletta W. i Patryk N. oraz nieletni usłyszeli już zarzuty. Wkrótce sprawa trafi do sądu. Za ten czyn grozi do 10 lat więzienia.
Wolscy wywiadowcy otrzymali informację, że na ulicy Krępowieckiego ktoś prawdopodobnie włamuje się do fiata 126p. Policjanci zareagowali natychmiast. Kiedy znaleźli się na miejscu , zauważyli trzy osoby stojące w pobliżu innego już zaparkowanego pojazdu. Młodzi ludzie na widok nadjeżdżającego radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali dwóch 18-latków, Wiolettę W. i Patryka N. Trzeci ze sprawców zdołał zbiec.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że dwóch mężczyzn usiłowało odjechać maluchem, jednak było to nie możliwe, bo właściciel zabrał z niego akumulator. Wtedy postanowili dokonać włamania do Poloneza a do pomocy przyłączyła się ich koleżanka. Jednak dzięki szybkiej interwencji policjantów udało się temu zapobiec.
18-latkowie zostali zatrzymani i przewiezieni na ul. Żytnią. Podczas przeszukania Wiolletty W. policjanci ujawnili w jej kieszeni dowód osobisty na inne nazwisko, który okazało się być poszukiwany.
Dalsze czynności z zatrzymanymi wykonywali już wolscy śledczy. Szybko ustalili trzeciego ze współsprawców, okazało się nim nieletni.
Cała trójka usłyszała zarzuty współudziału w kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów, a dodatkowo Wioletta W. zarzut ukrycia dokumentu.
Wkrótce sprawa trafi do sądu. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
jb