Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Na zakąskę śledzik

Data publikacji 24.02.2009

Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał pewien 50 latek gdy ochrona sklepu na Bemowie zatrzymała go do czasu przybycia mundurowych. Okazało się, że klient przechadzał się między półkami sklepowymi, otwierał opakowania ze śledziami i je kosztował. Po tej konsumpcji próbował wyjść ze sklepu. Starty z tego tytułu właściciel ocenił na 52 złote.

Jeden z nocnych marketów na Bemowie gościł nietypowego klienta. Ochroniarz zauważył, że chwiejnym krokiem między półkami przechadza się mężczyzna. Gość co chwilę sięgał po opakowania ze śledziami po czym je odkładał. Po chwili próbował wyjść z sali sprzedaży. Kontrola ujawniła, że opakowania są otwarte i brakuje śledzi.

Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili trzeźwość 50 letniego Mirosława M. Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Jak widać z zachowania mężczyzny odwiedziny w markecie miały swój określony cel... zdobycie zakąski.
Dziś po usłyszeniu zarzutów kradzieży (art. 119 kodeksu wykroczeń) pan Mirosław zostal zwolniony. Grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub areszt.

kn

Powrót na górę strony