Ukradł samochód znajomego i spowodował kolizję
Data publikacji 19.02.2009
Najpierw razem pili alkohol, gdy znużony gospodarz usnął, gość postanowił wrócić do swojego mieszkania samochodem kolegi. Wychodząc zabrał kluczyki od vw, usiadł za kierownicą i ruszył przed siebie. Na pograniczu Woli i Bemowa spowodował kolizję drogową. Zdając sobie sprawę z konsekwencji, uciekł. Wczoraj wpadł w ręce wolskich kryminalnych. Dzisiaj odpowie za swoje czyny.
W połowie grudnia ubiegłego roku do wolskich kryminalnych trafiła sprawa kradzieży samochodu. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w dniu przestępstwa pił on razem ze znajomym alkohol. Znużony usnął, gdy obudził się stwierdził, że na stoliku nie ma kluczyków od jego vw.
Policjanci szybko ustalili, że sprawcą kradzieży jest znajomy zgłaszającego mężczyzny, 40-letni Mariusz J. Mężczyzna okazał się nie tyko złodziejem, ale i sprawcą kolizji drogowej. Wykorzystując sytuację, ukradł swojemu znajomemu kluczyki od samochodu, usiadł za kierownicą i choć we krwi wciąż miał alkohol, ruszył przed siebie. Na pograniczu Woli i Bemowa spowodował kolizję. Zdając sobie sprawę z grożących mu konsekwencji, uciekł z miejsca zdarzenia.
Wczoraj w jednym z wolskich mieszkań zaskoczyli go kryminalni. Mariusz J. był przekonany, że udało mu się uniknąć odpowiedzialności. Teraz już wie, jak bardzo się mylił. Dzisiaj sprawą zajmą się wolscy dochodzeniowcy.
eg