Zatrzymani włamywacze
Dwa laptopy, biżuteria, pieniądze, komplet srebrnych łyżeczek i aparat fotograficzny ukradli na Bemowie dwaj złodzieje. Mężczyźni wpadli w ręce mundurowych, gdy ze skradzionymi rzeczami uciekali z mieszkania przez balkon. Policjanci odzyskali część skradzionych przez sprawców przedmiotów. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Tuż po 13:00 mieszkaniec jednego z bloków na Bemowie zauważył dwóch młodych mężczyzn, włamujących się do mieszkania. O tym fakcie natychmiast powiadomił Policję.
Kilka minut później funkcjonariusze byli już na miejscu. Przed wskazanym blokiem zauważyli mężczyznę wybiegającego z mieszkania przez drzwi balkonowe. W ręce trzymał torbę. Nieopodal czekał na niego kolega. Obserwowani widząc zbliżający się radiowóz natychmiast rzucili się do ucieczki, jeden z nich odrzucił od siebie torbę z łupami. W pościg za sprawcami błyskawicznie ruszyli policjanci.
23-letniego Norberta I. funkcjonariusze zatrzymali niedaleko miejsca zdarzenia. Natomiast 22–letni Krzysztof B. wpadł, gdy zmęczony szedł przez park na Kole. 22-latek przyznał się policjantom, że po wyjściu z więzienia próbował ułożyć sobie życie. Ponieważ brakowało mu pieniędzy postanowił dorobić, włamując się do mieszkania. Policjanci odzyskali część zrabowanych rzeczy: dwa laptopy, aparat fotograficzny i komplet srebrnych łyżeczek.
Obaj zatrzymani noc spędzili w celi wolskiego aresztu. Dzisiaj usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Prowadzący sprawę będą wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie.
(eg)