"Nie wiem po co wchodziłem na forda"
Chuligańskie zachowanie kierowało 19 latkiem, który nieco po północy będąc po spożyciu alkoholu, wszedł na dach zaparkowanego przy ulicy Smoczej forda. W chwili zatrzymania mężczyzna przyznał, że doskonale wie jaki jest powód wizyty mundurowych, jednak nie potrafi wyjaśnić co kierowało jego niewłaściwym zachowaniem.
Minęła północ gdy dyżurny policji odebrał informację, że ktoś chodzi po dachu forda zaparkowanego przy ulicy Smoczej. Patrol mundurowych był na miejscu po kilku minutach. Dysponując szczegółowym rysopisem policjanci trafili gościa przy ulicy Miłej. Pan Konrad W. lat 19 nie krył, że zna powód jego legitymowania ale nie wie co nim kierowało, że wszedł na dach samochodu. Z wynikiem 0,7 promila alkoholu w organiźmie trafil do policyjnej celi. Odpowie za niszczenie mienia.
kn