Był tak pijany, że nie pamiętał
Spotkanie na tzw „śledziku” nieszczęśliwie zakończyło się dla 36 -letniego Artura Z. Gdy wracał do domu był tak pijany, że nie pamiętał jak ukradł z zaparkowanego samochodu przy ul. Wolskiej lusterko z alfy romeo. Gdy został zatrzymany przez mundurowych z kieszeni kurtki wystawało mu skradzione mienie. Usłyszał zarzut kradzieży. Wkrótce sprawa trafi do sądu.
Wracał ze spotkania przedświątecznego z kolegami z pracy kiedy to pracownik monitoringu zauważył jak szarpie się z lusterkiem bocznym w samochodzie marki Alfa Romeo. Mundurowi zatrzymali mężczyznę. Nie wiem jak to się stało, nic nie pamiętam -tak tłumaczył się mundurowym mężczyzna, który został przez nich zatrzymany zaraz po tym ja z jednego z zaparkowanych samochodów na Wolskiej ukradł podgrzewane lusterko i schował je do kieszeni kurtki. Po nocy spędzone na izbie wytrzeźwień, usłyszał zarzut, poddał się dobrowolnie karze. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono od zatrzymanego 60 złotych. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
jb