Areszt za rozboje
Policjanci z Bemowa zatrzymali trzy osoby podejrzane o rozbój, do którego doszło na początku lipca. W wyniku zdarzenia pokrzywdzony został pobity, a następnie skradziono mu plecak z zawartością dokumentów i pieniędzy. To nie jedyne przestępstwo, jakie mają na swoim koncie zatrzymani. Cała trójka usłyszała już w prokuraturze rejonowej po dwa zarzuty. Wobec zatrzymanych zastosowano tymczasowy areszt. Wszystkim grozi kara do 12 lat więzienia.
Do rozboju doszło na początku lipca br. przy ulicy Połeczyńskiego. Mężczyzna poinformował policjantów, że został napadnięty przez trzech nieznanych mu sprawców, którzy pobili go i skradli mu plecak z zawartością dokumentów, dwóch kart płatniczych i drobnej gotówki.
Funkcjonariusze z Bemowa znając rysopis sprawców ruszyli za nim w pościg. Kilka przecznic dalej zauważyli odpowiadającym rysopisom mężczyzn, którzy na widok nadjeżdżającego radiowozu zaczęli uciekać. Mundurowi błyskawicznie ruszyli za nimi w pościg.
Po kilkunastu metrach funkcjonariusze zatrzymali dwóch 19-latków Przemysława K. i Brajana L. Trzeci z mężczyzn uciekł. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu, ponieważ uciekającemu Pawłowi W. wypadł z kieszeni odwód osobisty. Został on ujawniony przez policjantów w czasie oględzin miejsca zdarzenia. Policjanci odzyskali również skradziony pokrzywdzonemu plecak, został on zabezpieczony przy Przemysławie K.
Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, jakie mają na swoim sumieniu zatrzymani. Pod koniec maja tego roku zaatakowali przy ul. Radiowej mężczyznę. Bijąc i kopiąc go całym ciele, skradli pokrzywdzonemu portfel z zawartością dokumentów, pieniędzy oraz telefonu komórkowego.
W prokuraturze rejonowej Przemysław K., Brajan L. oraz 25-letni Paweł W. usłyszeli po dwa zarzuty rozboju. Na wniosek prokuratury sąd aresztował mężczyzn na okres trzech miesięcy. Zatrzymanym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
jb